środa, 3 stycznia 2018

Lakiery hybrydowe LaRosa. Nowe kolory oraz moje manicure.

Cześć Kochani!

Pamiętacie jak jakiś czas temu ukazał się mój wpis z lakierami hybrydowymi LaRosa, gdzie pokazałam Wam jak wykonuję swoje manicure właśnie tymi lakierami?
Jeśli nie widzieliście tego wpisu lub po prostu go nie pamiętacie to zapraszam TUTAJ
Znajdziecie tam moje jesienne pazurki. :)

Dzisiaj chcę Wam przedstawić nowe kolorki jakie posiadam oraz jak niektóre z tych lakierów prezentują się na paznokciach.

Zapraszam... :)

LAKIERY HYBRYDOWE LAROSA



Kilka słów o lakierach od producenta:

Lakiery hybrydowe to połączenie tradycyjnego lakieru i żelu utwardzanego w lampie UV.
Ten rodzaj stylizacji ma wiele zalet:
  • Łatwość aplikacji – hybrydy nakłada się tak jak lakier i utwardza w lampie.
  • Trwałość – żele utrzymują się na płytce do trzech tygodni, paznokcie są zadbane i odporne na różnego rodzaju zadrapania.
  • Nie inwazyjność – nie uszkadzają płytki, można je polecić zamiast tradycyjnego żelu lub tipsów.
  • Gwarancja jakości – żywe, intensywne kolory z pięknym połyskiem i bez matowienia na długo.
  • Szybkie usuwanie – za pomocą kompresu z acetonu.
Lakier hybrydowy nr 52 TUTAJ


Kolor lakieru to szarość połączona z kolorem ciemnego jeansu. Kolor bardzo stylowy, idealnie wpasowuje się w klimaty jesienno-zimowe. Świetnie prezentuje się z białymi detalami. Pięknie prezentuje się na paznokciach w formie sweterka. Bardzo lubię takie kolory.

Lakier hybrydowy nr 55 TUTAJ


Kolor ciemnego, czerwonego wina. Nałożony trzema warstwami wpada w kolory ciepłego brązu zmieszanego z czerwienią. Kolor bardzo elegancki, kobiecy. Świetnie wygląda na paznokciach nałożony solo. Nie jest to klasyczna czerwień, a dość mocny odcień czerwonego wina. Kolor idealny dla każdej kobiety, na każdą okazję lub na co dzień.

Lakier hybrydowy nr 65 TUTAJ


Tutaj mamy idealny kolor nude. Delikatny, stonowany, cielisty, albo po prostu orzechowy odcień, który jest najbardziej naturalnym odcieniem w mojej larosowej kolekcji. 
Uważam, że ten odcień sprawdzi się na co dzień, do pracy, do szkoły itp. Jego delikatny odcień ma w sobie jednak nutkę delikatnego połysku, który w zależności od kąta padania światła nasila się lub po prostu go nie widać. 

Lakier hybrydowy nr 77 TUTAJ


Brąz zmieszany z szarością oraz drobinkami, które dają widoczny połysk na paznokciach. Ten konkretny odcień stosuję jako dodatek do różnokolorowego manicure. Świetnie sprawdza się na imprezy. Połysk w lakierze jest świetnym rozwiązaniem dla kobiet, które nie mają osobnego brokatu lub po prostu nie lubią się z nim bawić. Tutaj mamy 2w1. Uwielbiam ten odcień, jest nieoczywisty, szalony. Lubię To!

Lakier hybrydowy nr 88 TUTAJ


Fiolet o bardzo stonowanym odcieniu. Nie jest to kolor-żarówka. Odcień fioletu przełamany jest odrobinę szarością lub nawet niekiedy widać w nim poświatę niebieskiego odcienia. Fajny kolor, który moim zdaniem zawsze będzie na topie. Lubię ten odcień za to, że zarówno pomalowany na wszystkich paznokciach, jak i na pojedynczych, pięknie komponuje się z innymi kolorami typu szary, róż czy czarny.

Lakier hybrydowy nr 94 TUTAJ


Odcień dżinsu. Jest to typowy niebieski odcień, przełamany dość mocno szarością. Na moich paznokciach stanowił bazę pod białe kwiatki więc ten kolor również bardzo fajnie współgra z innymi chłodnymi odcieniami. Kolor idealny na zimę!


Lakier hybrydowy nr 105 TUTAJ


To zdecydowanie mój ulubieniec jeżeli chodzi o odcienie nudziakowe. Bardzo delikatny, cielisty, jasny, hebraciany róż. Kolor, który nie rzuca się w oczy, wygląda bardzo naturalnie, elegancko. Jeżeli więc któraś z Was ma pracę, gdzie paznokcie nie mogą przykuwać uwagi, to ten odcień sprawdzi się najlepiej. Odcień spodobał mi się tak bardzo, że wylądował na moich paznokciach solo.

OPINIA O LAKIERACH:
Moją opinię o lakierach już znacie. W punktach jednak przypomnę Wam ich wszystkie zalety:
  • lakiery o bardzo dobrej pigmentacji, dwie warstwy nawet najjaśniejszych odcieni wystarczą na pełne pokrycie paznokcia,
  • świetna konsystencja, która umożliwia pomalowanie paznokci bez smug, zamazów czy bąbelków
  • trwałość niesamowita! Lakiery wytrzymują na paznokciach nawet miesiąc czasu,
  • baza kolorów jest bardzo szeroka, każdy znajdzie w niej swój ulubiony odcień
  • buteleczki z hybrydą są o pojemności aż 11ml!
  • pędzelek bardzo precyzyjny, umożliwia szybkie i łatwe pomalowanie paznokci,
  • wspaniały design buteleczek - szklane, w klasycznym czarnym kolorze z motywami róż,
  • oznaczenia kolorów na buteleczkach odpowiadają rzeczywistemu kolorowi, który widzimy na paznokciach,
  • kolor lakierów na paznokciach nie blaknie, nie ściera się, nie odpryskuje, nie pęka,
  • paznokcie wyglądają bardzo naturalnie, ponieważ cienkie warstwy nie robią sztucznego efektu "grubego paznokcia".







W swojej LaRosowej kolekcji mam również BAZĘ oraz TOP, o których we wcześniejszym wpisie jeszcze Wam nie wspomniałam, ponieważ ich nie miałam.



Zarówno Baza jak i Top są przezroczyste. W konsystencji różnią się od lakierów gęstością. Baza i top są bardziej gęste. 

BAZA przygotowuje paznokcia na przyjęcie koloru. Fajnie nabłyszcza i wygładza, niwelując ewentualne ubytki paznokciowe. Po utwardzeniu warstwy bazy od razu nakładamy na nią kolor.

TOP to kwintesencja całego manicure. Idealnie nabłyszcza wierzchnią warstwę lakieru. Dzięki temu paznokcie wyglądają na jeszcze bardziej błyszczące, odbijają światło. Top nadaje głębi koloru. 
Top po utwardzeniu w lampie wymaga przemycia warstwy dyspresyjnej cleanerem.

Jeżeli chodzi o mnie jestem ogromną fanką lakierów hybrydowych marki LaRosa. Są one bardzo profesjonalne, trwałe, wyparły wszystkie inne, które do tej pory posiadałam. Jak najbardziej WAM je polecam!

Swatche robione w naturalnym, dziennym świetle.


Jeżeli więc zastanawiacie się nad ich zakupem, to mam dla Was rabat -15% na lakiery ale i nie tylko. Zniżka dotyczy całego asortymentu ze sklepu futurosa.net
Wystarczy, że użyjecie przy składaniu zamówienia kodu : CESWBR83BU

MOJE PROPOZYCJE MANICURE WYKONANE LAKIERAMI LAROSA:

1. Manicure w szarościach, z białym wypukłym akcentem oraz niebieski odcień wzbogacony białymi, ręcznie malowanymi kwiatami.
Kciuk jeszcze bez kwiatowego wzoru.


Końcowy efekt. Jak zwykle zamysł na paznokcie totalnie spontaniczny :)
 
Do tego manicure użyłam kolorków: 101, 94, 52, oczywiście plus BAZA i TOP.

2. Klasyczny odcień nudziakowy, który pokochałam od pierwszego użycia.
Zdjęcie w sztucznym, domowym świetle.

Zdjęcie w dziennym świetle.

 
Do tego naturalnego efektu potrzeba Bazy, Topu oraz kolorku nr 105.
 3. Wcześniejszy manicure, o którym możecie poczytać we wcześniejszym poście, o którym na początku tego wpisu Wam wspomniałam. Tam pokazuje jak krok po kroku wykonałam ten manicure. :)


Reszta kolorków już niedługo w kolejnych manicure, dlatego zachęcam do obserwowania mnie na Instagramie studio_pieknaa 

Obserwujecie również profil  larosa_beauty.
Tam znajdziecie wiele ciekawostek i nowości kosmetycznych.

Mam nadzieję, że wpis Wam się spodobał i rozwiałam Wasze wątpliwości, jeżeli chodzi o wybór lakierów hybrydowych. Te są godne polecenia i z pewnością zakupując je, nie zawiedziecie się! :)
Jeżeli macie jakieś pytania, zapraszam do komentowania zarówno TU jak i na INSTAGRAMIE czy w wiadomościach prywatnych.

Do usłyszenia!

Pozdrawiam ciepło!!! :)


 

2 komentarze:

  1. Z chęcią odwiedzę ich stronę i zapoznam się z ich ofertą. Do tej pory nie znałam tych lakierów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo polecam. Mam ich kilkanaście w swoje kolekcji. Uwielbiam je! :)

      Usuń

Recenzja produktów do makijażu - Drogeria Novistyle

Cześć Kochani! Dzisiaj chciałabym Was serdecznie zaprosić na długo wyczekiwaną przez wielu z Was recenzje produktów do makijażu marek: Flo...