piątek, 30 czerwca 2017

Bourjois vs Rimmel. Która maskara lepsza?

Cześć!


Dziś wpis nieco inny, a mianowicie zrobię małe podsumowanie odnośnie tuszy marek Rimmel i Bourjois.

Tusze jak zwykle w moim przypadku są długo i dokładnie przeze mnie testowane. Nigdy nie oceniam tuszy od razu po pierwszym użyciu, ponieważ nigdy po pierwszej aplikacji maskara mnie nie zachwyca.

Spytacie dlaczego?

No właśnie... chodzi tu przede wszystkim o to, że nowy tusz ZAWSZE jest dla mnie za "mokry", nabiera się go za dużo itd.


Maskara po jakimś czasie użytkowania dopiero może być przeze mnie oceniona. Tak jest też i w tym przypadku.


CO ŁĄCZY OBIE MASKARY?


1) pochodzenie - maskary posiadam z drogerii internetowej ESTRELLA

2) obie maskary są znanych i cenionych marek

3) są to dla mnie totalne nowości, nigdy wcześniej żadnej z nich nie posiadałam

4) obie zostały poddane surowym testom :)

5) dosyć drogie, drogeryjne maskary


Na początek kilka słów o tym, jak producent przedstawia dany produkt.





Push Up Volume Glamour Black Serum Mascara (Ultraczarny tusz do rzęs)






Opis produktu
Nowa maskara Push Up Black Serum to ultra czarna rewolucja! Wielofunkcyjna dzięki swojej innowacyjnej formule oraz szczoteczce, za sprawą której rzęsy już nigdy nie pozostaną niezauważone! Ultra czarne serum pogrubia rzęsy a nowa szczoteczka spektakularnie je unosi. Dzieje się to za sprawą wyjątkowo miękkich włosków, które pokrywają rzęsy już od samej ich nasady. Dodatkowe serum ochronne sprawia, że rzęsy nabierają mocy i blasku.




Cechy produktu:

 
Rodzaj - Niewodoodporne

Efekt - Pogrubiająca

Szczoteczka - Silikonowa

Formuła - Hipoalergiczna


Stays Clump-Free Volume Shake Mascara (Pogrubiający tusz do rzęs)



Opis produktu
Pełna objętość i gładkie rzęsy bez grudek od pierwszego do ostatniego użycia maskary! To wszystko jest możliwe dzięki pierwszej na rynku, opatentowanej technologii Shake-Shake, która sprawia, że po wstrząśnięciu tusz odnawia się i daje efekt jak po pierwszym otwarciu!






Cechy produktu:

Rodzaj - Niewodoodporne

Efekt - Pogrubiająca, wydłużająca

Szczoteczka - Silikonowa, grzebyk

Formuła - Hipoalergiczna


MOJE ZDANIE ORAZ, KTÓRA OKAZAŁA SIĘ BYĆ TĄ LEPSZĄ?

Obie maskary lubię. Lubię duże szczoty (wiem, że nie każda kobieta takie preferuje), natomiast u mnie takie sprawdzają się najlepiej.

BOURJOIS
Pogrubia i wydłuża rzęsy, jest bardzo wydajna,już po jednej aplikacji rzęsty są dokładnie pokryte,trwały efekt. Szczoteczka fajnie rozdziela rzęsy. Po pierwszej aplikacji na szczotkę nałożyło mi się za dużo produktu i posklejałam rzęsy, ale już przy każdej następnej było tylko lepiej. Maskara wymaga czasu, aby umiejętnie ją nałożyć.
Bardzo podoba mi się ten intensywny, czarny kolor. Mam wrażenie, że maskara przyciemnia naturalne rzęsy.
 
RIMMEL VOLUME SHAKE

Nowość na naszym rynku od niedawna.
Maskara całkowicie różniąca się od innych swoją technologią Shake-Shake. Wystarczy wstrząsnąć by mieć całkowicie świeży produkt. Zdecydowanie tę maskarę każda kobieta wykorzysta do samego końca.
Na początku maskara w ogóle mnie nie przekonała tym, że za dużo dozowała produktu, co sprawiało, że rzęsy się posklejały i były "ciężkie".
Ku mojemu zdziwieniu druga aplikacja była już o niebo lepsza. Jak na tak dużą i gęstą szczoteczkę całkiem ładnie rozczesuje rzęsy, wydłuża je i zagęszcza. Rzęsy po umalowaniu są delikatnie podkreślone, ich wygląd jest bardzo naturalny. Co do nowatorskiej formuły wstrząsania tuszu nie mogę się na razie wypowiedzieć, a to dlatego, że do wykończenia produktu jeszcze mi sporo brakuję. Na pewno w przyszłości dam znać co i jak.

NO WIĘC, KTÓRY LEPSZY DLA MNIE?
Moim zdaniem lepiej spisuje się maskara BOURJOIS. Nie zauważyłam, żeby maskara po kilku godzinach mi się osypywała, no i szczoteczka lepiej rozdziela rzęsy. Dodatkowo efekt przyciemnienia rzęs mnie zaskoczył bardzo pozytywnie. To właśnie te cechy zaważyły na tym, że spośród dwóch naprawdę świetnych tuszy, Bourjois wypadł nieco lepiej.





LINKI DO ZAKUPÓW TYCH PRODUKTÓW z  https://drogeriaestrella.pl/ 


Bourjois: 30,29 zł  https://drogeriaestrella.pl/pl/p/Bourjois-Mascara-Volume-Glamour-Push-up-Black-Serum-tusz-do-rzes-z-serum-7ml/6922
Rimmel Volume Shake: 20.99 zł https://drogeriaestrella.pl/pl/p/Rimmel-tusz-do-rzes-Volume-Shake-Black-9ml/6870


Zachęcam do odwiedzin Drogerii Estrella, gdzie z pewnością te produkty kupicie dużo taniej niż stacjonarnie.
A czy Wy znacie te maskary? Która u Was wypadła lepiej?

wtorek, 27 czerwca 2017

Zrób kosmetyk sama! Poznajcie SKLEP SAPONLABS

Cześć!

Dziewczyny czy miałyście kiedykolwiek okazję zrobić sobie swój własny kosmetyk? Brzmi świetnie, prawda?
Doskonale znacie skład, same dobieracie proporcje wedle uznania, macie 100% pewności, że żadne niepowołane, "ukryte" substancje nie są w danym kosmetyku.

Dziś chcę Wam przedstawić DOMOWE SPA jakie oferuję nam sklep SAPONLABS.

Wpis jaki chcę zaproponować to prezentacja, jak takie domowe spa wygląda, co dostajemy z produktów itd. 

To co? Zaczynajmy! :)

Jakiś czas temu otrzymałam od sklepu Saponlabs dwa zestawy Domowego Spa. Szczerze powiem, że nigdy wcześniej nawet nie pomyślałam o tym, że mogę sobie sama skonstruować wymarzony kosmetyk do twarzy, ciała czy włosów.

Zestawy, które oferuje sklep to :
-zestaw do ciała
-zestaw do włosów
-zestaw do twarzy
-zestaw do dłoni 
-zestaw do stóp

Oczywiście każdy może sam sobie dobrać odpowiedni dla siebie zestaw.
Zajrzyjcie na stronę SAPONLABS SHOP gdzie macie dokładnie przedstawione warianty.

Ja otrzymałam zestaw do twarzy i ciała. 

Paczki przychodzą przepięknie zapakowane. W kartonie wypełnionym sztucznym siankiem, zapakowana jest drewniana, designerska szkatułka wypełniona po same brzegi naturalnymi składnikami i nie tylko, potrzebnymi do zrobienia kosmetyku w zaciszu naszego domu :) Szkatułka dodatkowo zaklejona jest banderolą, byśmy miały pewność, że nikt wcześniej przed nami nie zaglądał do naszej zawartości.


ZESTAW PRZECIWSTARZENIOWY Z SERII DOMOWE SPA - CIAŁO
  
W skład zestawu wchodzą:

LIST POWITALNY

INSTRUKCJA, JAK WYKONAĆ KOSMETYK KROK PO KROKU


SZCZYKAWKA Z MIARKĄ

LUFFA-NATURALNA GĄBKA

ETYKIETY INFORMACYJNE O DACIE PRODUKCJI

PEELING Z CZARNEJ PORZECZKI

ZESTAW AKCESORIÓW

OLEJ ZE SŁODKICH MIGDAŁÓW

OLEJ Z PESTEK MORELI

POJEMNIK NA NASZ KOSMETYK 

OLEJEK GERANIUM I KOENZYM Q10

TAK WYGLĄDA ZAWARTOŚĆ PIERWSZEGO WARIANTU JAKI POSIADAM


Kolejny zestaw to zestaw do CERY SUCHEJ Z SERII DOMOWEGO SPA - TWARZ

A co się znajduję w środku? Już Wam pokazuję :)

SZKATUŁKA Z INSTRUKCJĄ 


LIST POWITALNY

RĘCZNIK Z WŁÓKNINY

PŁATKI KOSMETYCZNE

ZESTAW AKCESORIÓW

PĘDZEL DO PEELINGU

MASECZKA Z WŁÓKNINY

PEELING Z NASION TRUSKAWEK

GLINKA BIAŁA PORCELANOWA

SKWALAN

HYDROLAT Z RÓŻY BUŁGARSKIEJ

OLEJ ZE SŁODKICH MIGDAŁÓW

ETYKIETY INFORMACYJNE O DACIE PRODUKCJI

PUDEŁKO NANASZ KOSMETYK

POZOSTAŁE SKŁADNIKI 

TO WSZYSTKO CO POTRZEBNE MI DO WYKONANIA DOMOWEGO SPA TWARZY


I jak Wam się podoba zawartość poszczególnej paczki, przeznaczonej do stworzenia swojego luksusowego i całkowicie naturalnego, a przy tym bezpiecznego dla naszego ciała i ducha kosmetyku?

Linki do zakupu zestawów znajdziecie poniżej.

1. Zestaw do ciała: http://saponlabs.shop/product-pol-35-Zestaw-do-Ciala-Przeciwstarzeniowy.html

2. Zestaw do twarzy-skóra sucha: http://saponlabs.shop/product-pol-28-Zestaw-do-Cery-Suchej.html


Każda kobieta powinna spróbować takiego eksperymentu w swoim domu. Stworzenie swojego kosmetyku to świetna zabawa oraz wspaniała okazja na poznanie historii jak powstają naturalne kosmetyki.

Jeśli więc nie masz czasu i pieniędzy na drogą wizytę w profesjonalnym SPA, to opcja jaką proponuje nam sklep SAPONLABS jest idealna dla Ciebie! POLECAM Z CAŁEGO SERDUCHA!

Ja lecę robić swoje kosmetyki, a Was odsyłam do sklepu Saponlabs, gdzie znajdziecie inne, równie wspaniałe zestawy :)

Na pewno pojawi się osobny wpis o tym, jak wyszły mi moje kosmetyki i co dobrego zdziałały dla mojej skóry twarzy i ciała. 

Dajcie znać, czy miałyście okazję kiedyś zrobić swój własny kosmetyk!
Pozdrawiam gorąco!!! :)

piątek, 23 czerwca 2017

Total Look Make-up NUDE COVER - recenzja fluidu kryjącego marki Bielenda

Cześć!

Lato, upał daje się we znaki, w powietrzu czuć już wakacje. Uwielbiam tę porę roku. Człowiek inaczej patrzy na świat, bardziej optymistycznie podchodzi do życia. Też tak macie? Kto już skorzystał z promieni słonecznych?

Postanowiłam dziś zrobić dla Was recenzję fluidu z Bielendy. 




FORMUŁA PRZEDŁUŻONEJ TRWAŁOŚCI

KRYJĄCY fluid w doskonały sposób poprawia wygląd cery z niedoskonałościami i zmianami pigmentacyjnymi, zapewniając jej jednolity wygląd oraz aksamitną gładkość .

Dostępny w trzech idealnie dopasowujących się odcieniach:

    *JASNY BEŻ   

    *NATURALNY BEŻ
    *SŁONECZNY BEŻ




Działanie:

Wysoka zawartość stapiających się ze skórą mikropigmentów poprawia i wyrównuje koloryt, zmniejsza widoczność niedoskonałości, przebarwień i drobnych zmarszczek, matuje. Fluid zawiera witaminę E o działaniu przeciwstarzeniowym, nawilżającym, wygładzającym i zmiękczającym naskórek.
Efekt

Fluid doskonale dopasowuje się do cery, dając naturalny świeży efekt, a ultra lekka nietłusta konsystencja nie obciąża jej. Jedwabista nasycona mikropigmentami formuła precyzyjnie rozprowadza się na skórze, zapewnia przyjemną aplikację i doskonały jednolity efekt korekty i krycia.








Stosowanie:


Fluid równomiernie nanieść na skórę twarzy, szyi i dekoltu.




Muszę Wam się do czegoś przyznać. Nie wiedziałam, że marka Bielenda ma w swoim asortymencie fluidy... Ja tę markę kojarzyłam jedynie z produktami do pielęgnacji twarzy i ciała. Teraz wiem, że to był DUŻY BŁĄD i wiele straciłam, przez swoją niewiedze.

Nude Cover już po pierwszym nałożeniu na twarz baardzo mnie zaskoczył. Oczywiście pozytywnie! :)
Kolor idealny dla mojej karnacji, czyli JASNY BEŻ. Efekt maski? Nie ma mowy!
Podkład idealnie wtapia się w skórę. Najlepsze w tym produkcie jest to, że wspaniale kryje. 
Pięknie wyrównuje koloryt, a przy tym jest lekki. Konsystencją przypomina mi krem BB.



Jestem zachwycona! Kobiety, które stosowały ten mały-wielki produkt będą wiedziały co mam na myśli :)

Ostatnio moja skóra twarzy przechodzi jakiś bunt. Z mieszanej, skłonnej do przetłuszczania się w strefie T, zmieniła się w mega suchą skórę i każdy podkład jaki mam, nie wygląda dobrze. Co gorsze, większość podkładów jakie mam jest matująca, czyli tym samym wysuszająca. Uff... Jak dobrze, że fluid z Bielendy trafił w moje szpony. 

Dzięki jego lekkiej konsystencji, podkład idealny jest na te upalne dni. Plus za to, że daje uczucie nawilżenia i dzięki temu nie podkreśla mojej suchej jak pieprz skóry. Fajna, poręczna tubka, która pozwoli na zużycie produktu do samego końca i którą można ze sobą wszędzie zabrać np. na wakacyjny wyjazd :)
Ja stosuję podkład codziennie. Nie potrzeba dużo produktu na pokrycie twarzy, dzięki temu, że jest on bardzo kremowy. 

Dla mnie bomba. Lekki, kremowy, nie wysusza dodatkowo mojej suchej skóry twarzy i wyrównuje kolor. POLECAM. 

  Czego w nim nie lubię to zapach, kojarzący mi się z tanimi perfumami. Każdy ma inne upodobania i gust i jestem pewna, że są osoby, które lubią ten zapach :)

Fluid jest baardzo tani. Na stronie Drogerii Estrella kupicie go za 13.99 zł. Cena absolutnie nie jest adekwatna do jakości. Ja oceniam jakość tego produktu bardzo wysoko.



Wpadajcie do Drogerii Estrella TUTAJ 
Gdzie znajdziecie bardzo dużo ciekawych kosmetyków od pielęgnacji po makijaż w supercenach!

Link do podkładu z Bielendy: https://drogeriaestrella.pl/pl/p/Bielenda-Nude-Cover-fluid-kryjacy/5935



 
Mam nadzieję, że wpis Wam się spodobał. Dajcie znać, czy znacie opisywany podkład i jak się u Was sprawdza! Do następnego!!!

środa, 21 czerwca 2017

DENKO PIELĘGNACYJNE

Witam serdecznie!

Dziś długo wyczekiwany wpis z serii "zdenkowane" kosmetyki.
Jak mnie śledzicie to wiecie, że takie denka pojawiają się u mnie bardzo rzadko z racji tego, że nie potrafię używać jednego produktu tej samej kategorii, tylko stosuję wiele kosmetyków na raz np. dwa różne kremy na dzień. Konsekwencją czego jest mała ilość takich wpisów.

Planuję jeszcze zrobić zdenkowany wpis o kosmetykach kolorowych. W tym wpisie nie chciałam już tego dokładać bo i tak uzbierało mi się do tego posta sporo kosmetyków pielęgnacyjnych.

Postanowiłam nie rozwodzić się na temat każdego kosmetyku pod względem co obiecuje producent, jakie są składy itd., ponieważ mógłby się ten wpis zrobić zbyt długi i monotonny. 
Dziś same konkrety i moje szczere opinie na temat każdego "wykończonego" przeze mnie produktu.

ZAPRASZAM! :)

1. KREMOWT ŻEL POD PRYSZNIC ISANA


Jak zapewne wiecie ja te żele po prostu ubóstwiam. Nie jest to mój pierwszy żel tej marki. Stosowałam już wiele różnych zapachów. Jedna z Was kiedyś bardzo trafnie podsumowała te żele, a mianowicie "mają pojemność w sam raz, bo skończą się zanim zdążą się znudzić" :) Tak właśnie jest, fajna poręczna butelka, z ładną szatą graficzną, a zapachy co jeden to lepszy.

Żel ten nie robi nie wiadomo czego, po prostu myje i myślę, że to wystarczy, bo przecież jego cena to około 3-4 zł w Rossmannie. Zdenkowałam ten żel i już stosuję kolejny, nowy zapach. 
BARDZO POLECAM!


2. OCZYSZCZAJĄCY PŁYN MICELARNY 3w1 EVELINE COSMETICS


Ten płyn myślałam, że nigdy mi się nie skończy. Jest bardzo wydajny, a przy tym bardzo delikatny i nie podrażnia wrażliwej skóry, nie szczypie w oczy. Naprawdę fajnie usuwa resztki makijażu, oczyszcza dokładnie skórę oraz delikatnie matuje.
Nie wiem do końca czy to zasługa tego płynu, natomiast zanim zaczęłam go stosować miałam tendencję do przetłuszczania się skóry w strefie T. Na obecną chwilę ten problem całkowicie zniknął. 

Płyn jest w przystępnej cenie, na każdą kieszeń. Marka Eveline to dla mnie klasyk. Często wracam do płynów tego producenta. Nigdy mnie nie zawodzą. POLECAM!


3. KREM-ŻEL ULTRANAWILŻAJĄCY DERMEDIC HYDRAIN 3


Super lekki krem. Bardzo wydajny. Niewiele kremu wystarcza na pokrycie całej twarzy. Dogłębnie nawilżał moją cerę, co było wyczuwalne od razu po pierwszym użyciu. Krem idealny pod makijaż. Zero tłustego filmu, zero lepkiej warstwy. Szybko się wchłania i świetnie współpracował z moimi podkładami, które trzymały się mojej twarzy cały dzień bez wcześniejszego stosowania bazy.

Krem dostępny najczęściej w aptekach w cenie około 35zł.

4. BATISTE TERMOOCHRONNY I NABŁYSZCZAJĄCY SPRAY DO WŁOSÓW


Produkty Batiste najczęściej kojarzą się z suchymi szamponami. Ciekawa jak się sprawdzają produkty do stylizacji włosów, skusiłam się na ten produkt.
Ciężko znaleźć dobre produkty, które nadają się do prostowania. Wiele kosmetyków w moim przypadku były nietrafione, aż do momentu zakupu tego CUDA.

Przed każdym prostowaniem spryskiwałam pasmo po pasmie tym właśnie sprayem. Dzięki niemu zapewniałam włosom ochronę prze temperaturą. Włosy stawały się nabłyszczone i "lejące się".

Zwykle takie preparaty sklejają włosy, sprawiają, że stają się one mega sztywne, jakby lakierowane.
Batiste szczerze POLECAM, daję super efekt wygładzonych włosów, zero puszenia się i jakiegokolwiek uczucia posklejanych włosów.
Zakupiony w Rossmannie za około 15zł.


5. ANTYPERSPIRANT ADIDAS CLIMACOOL


Już nie potrafię zliczyć, które to moje zużyte opakowanie.
Co tu dużo pisać. Ten antyperspirant w moim denku już się kiedyś pojawił.
Bardzo lubię jego zapach, który nawet przy sporym wysiłku nadal się utrzymuje. 
Tani bo jego koszt to ok. 10 zł.
POLECAM


6.ŻEL MICELARNY GARNIER


Jest to nowość, którą zakupiłam już spory czas temu. Na moim Instagramie mogłyście go już bliżej poznać.
Do jego zakupu zachęciła mnie jedna z moich ulubionych youtuberek Nataliebeautyyy, która przedstawiła go w jednym filmiku ze swoimi ulubieńcami.

Faktycznie żel sprawdzał się u mnie super. Radził sobie z najcięższym makijażem nie tylko twarzy, ale również z demakijażem oczu czy ust.
Jedyny minus to taki, że gdy dostał się do oczu, to strasznie szczypał więc trzeba na to uważać. Nie lubiłam również tego efektu po myciu takiej jakby szorstkiej skóry, ale po ztonizowaniu twarzy było już w porządku.

Koszt to około 20 zł. POLECAM, sama planuję zakup różowej wersji, która jest już również dostępna.


7. VICHY WODA TERMALNA


W porządku produkt. Po jego zastosowaniu czułam ukojenie. Daje uczucie komfortu i odświeżenia. Jednak po jego dłuższym stosowaniu zauważyłam, że nic specjalnego dla mojej skóry nie robił. Nie wiem czy to wynikało z przyzwyczajenia się do tej wody mojej skóry, czy jak... Niemniej jednak zużyłam dwa opakowania tej wody i myślę, że już do niej nie wrócę. Raczej będę polować na inne marki posiadające w swojej gamie wody termalne.

Swoją wodę kupiłam w aptece w cenie 50zł za dwie.


8. BIO-ŻEL POD OCZY ZIAJA


Ziaja gości u mnie już po raz kolejny. Bardzo lubię te kremy pod oczy. U mnie spisują się na medal. Ten krem fajnie rozjaśnił mi okolice pod oczami. Stosowany na wieczór dawał niesamowite uczucie ukojenia, chłodzenia, ściągnięcia (w dobrym tego słowa znaczeniu).

POLECAM, jest tani i dobry. Koszt około 6-7zł.


9. SERUM DO RZĘS LASHVOLUTION


Serum, które znalazłam w jednym z pudełek Shinybox. Myślę, że to serum jest niemalże identyczne pod względem działania do serum z Long4Lashes. 
Wydaje mi się, że dzięki niemu uzyskałam dłuższe rzęsy i stały się one o wiele gęstsze. Dlaczego piszę, że mi się "wydaje"? Ponieważ wcześniej przed zastosowaniem tego serum, miałam już rzęsy w bardzo dobrym stanie po skończeniu kuracji z L4Lashes. Ogólnie myślę, że ten produkt jest ok.

Koszt serum to około 80zł. 

To tyle z mojego denka pielęgnacyjnego. A czy Wy miałyście któryś z tych produktów?
Dajcie znać jak się sprawdzał u Was! :)

Recenzja produktów do makijażu - Drogeria Novistyle

Cześć Kochani! Dzisiaj chciałabym Was serdecznie zaprosić na długo wyczekiwaną przez wielu z Was recenzje produktów do makijażu marek: Flo...