poniedziałek, 2 kwietnia 2018

Krem, który przywraca skórze blask i witalność. Naturalny Punkt Widzenia cz. 3 - Make Me Bio 171

Hejka!

Jakiś czas temu pokazywałam Wam na moim Instagramie: @studio_pieknaa, krem marki Make Me Bio z serii 171.
Spore zainteresowanie tym kremem oraz jego działaniem, sprawiło, że postanowiłam zrobić recenzje tego kremu bogatszą właśnie TUTAJ na moim blogu.

Make Me Bio, Receptura 171, Krem do twarzy 'Odżywienie dla skóry pozbawionej blasku i zmęczonej'
 
Opis produktu:
Nowy krem znanej polskiej marki Make Me Bio ma starannie opracowaną recepturę, która pomaga zmęczonej i suchej skórze pozbawionej blasku odzyskać zdrowy wygląd, energię i promienny wygląd. Zawarty w jego składzie olej z pestek moreli dba o nawilżenie skóry, działa ujędrniająco i odżywia skórę. Olej z pestek malin wykazuje właściwości antyoksydacyjne, chroni skórę przed działaniem czynników zewnętrznych, łagodzi podrażnienia. Spowalnia też proces starzenia się skóry i poprawia barierę lipidową naskórka. Dodatek masła shea zapewnia recepturze kremu działanie regeneracyjne i zabezpiecza ją przed niekorzystnym działaniem słońca, wiatru, słonej i chlorowanej wody. Pielęgnacyjne działanie olejku jojoba sprawia, że skóra jest miękka i jędrna, a właściwości oleju arganowego przeciwdziałają pojawianiu się zmarszczek, dbają o elastyczność, gładkość i młody wygląd skóry. Krem dobrze się wchłania, może być stosowany pod makijaż. Najlepiej sprawdza się jako krem na dzień.
Działanie:
- odżywia skórę
- przywraca blask, miękkość i gładkość



RECENZJA
Krem zamknięty jest w szklanym pojemniku o pojemności 50ml. Ma bardzo delikatny, kremowy zapach.
W swojej konsystencji jest dość ciężki, zważywszy na jego bogaty skład. Trzeba nakładać jego odpowiednią ilość tak, by nie przesadzić. Krem jest tłustawy, dlatego stosuję go zazwyczaj na noc oraz czasami na dzień, kiedy wiem, że nie będę robić makijażu.
Krem pozostawia lepką warstwę, natomiast nie jest to jakiś uporczywy efekt, ponieważ ja takie kremy preferuje.

Produkt ten doskonale nawilża moją skórę, odżywia i regeneruje.
Mam cerę normalną i dla mnie jest genialny. Myślę, że doskonale sprawdzi się na skórze suchej, ponieważ efekt nawilżenia czuć już przy pierwszej aplikacji.
Krem stosuję kilka tygodni i śmiało mogę stwierdzić, że pomógł mojej szarej, bez życia skórze.
Produkt od Make Me Bio sprawił, że moja skóra zyskała dużo więcej zdrowego blasku. Jest promienna. Matowość oraz szary odcień został zniwelowany, ale najbardziej co mnie cieszy, to fakt, że krem wyrównał koloryt cery oraz sprawił, że moja skóra wygląda na młodszą. Jest taka rozpromieniona, ale też miękka w dotyku, delikatna, no i suche skórki to już przeszłość.


Warto mieć taki krem, zwłaszcza, kiedy mamy problemy z suchą cerą, która często wygląda na zmęczoną.
Lubię ten krem też za to, że jest naturalny.
POLECAM!

Krem do kupienia w sklepie internetowym www.naturalnypunktwidzenia.pl
Zapraszam do zakupu TUTAJ



Znacie tę markę?
Lubicie naturalną pielęgnacje?
Koniecznie piszcie!

Pozdrawiam!!! :)

www.naturalnypunktwidzenia.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Recenzja produktów do makijażu - Drogeria Novistyle

Cześć Kochani! Dzisiaj chciałabym Was serdecznie zaprosić na długo wyczekiwaną przez wielu z Was recenzje produktów do makijażu marek: Flo...