czwartek, 22 lutego 2018

Yope, Resibo, Mokosh Cosmetics, czyli o moich Bestsellerach codziennej pielęgnacji.

Heej! Jak się macie?

Zapraszam Was dzisiaj na wpis dotyczący trzech według mnie BESTSELLERÓW kosmetycznych pod względem popularności marki, naturalności i skuteczności.

Produkty solidnie testuję codziennie już od kilku ładnych tygodni i mogę już o nich kilka słów od siebie powiedzieć. Nie wiem czy też tak macie, ale ja jeśli mi się coś sprawdza i jestem bardzo zadowolona z danego kosmetyku, bardzo chcę się tą wiedzą dzielić. Nie lubię trafiać na bubli, na szczęście jak na razie udaje mi się od nich stronić.


Marki, które będą wiodły prym w dzisiejszym wpisie to:
- Yope
- Resibo
- Mokosh Cosmetics

Yope, Naturalny krem do rąk 'Herbata i mięta' Kupisz >TUTAJ<

Opis produktu:
Naturalny krem marki Yope, przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry dłoni. Dzięki formule zawierającej składniki aktywne, nawilża, odżywia i zabezpiecza suchą i spierzchniętą skórę dłoni. Odpowiedni dla kobiet i mężczyzn. Zawiera 98% składników pochodzenia naturalnego.




Krem ma świetny design, zresztą jak wszystkie kosmetyki tej marki.
Ja zawsze zwracam uwagę na to, jak produkt się prezentuje. Wiem, że nie wygląd opakowania jest najważniejszy, niemniej jednak takie aspekty cieszą oko.
Krem marki Yope jest naprawdę sporej pojemności, zważywszy na to, że jest on bardzo wydajny.




Konsystencja kremu jest dość treściwa, krem można zaliczyć do tych bardziej gęstych, zbitych, nie zmienia to jednak faktu, że bardzo łatwo się on rozprowadza po skórze i błyskawicznie się wchłania. To w kremach sobie cenie, żeby nie wchłaniał się godzinę, tylko szybko wniknął w skórę, nie pozostawiając uczucia lepkości, tłustości.

Krem jest całkowicie naturalny. Uwielbiam jego zapach, jest delikatny, ale wyczuwalny dość długo na dłoniach. Piękny zapach herbaty i mięty.
Produkt ten bardzo dobrze nawilża skórę, daje uczucie miękkości i delikatności. Dłonie po kilku dniach stosowania tego kremu, rozjaśniały i stały się bardziej odporne na przesuszenia.



Resibo, Tonik – mgiełka nawilżająca Kupisz >TUTAJ<


Opis produktu:
Tonizuje, usprawnia działanie naczyń krwionośnych. Odgania bakterie. Oczyszcza i odświeża, łagodzi podrażnienia. Zawiera drogocenne składniki, a jego używanie przyjemnością. Buteleczka ze sprayem rozpyla mgiełkę, która nawilża skórę. Odpowiednia kompozycja zapewnia wielofunkcyjne działanie.




Tonik stosuję już dość długo. Od momentu kiedy wpadł w moje ręce, wszystkie inne toniki poszły w odstawkę. Resibo jest  naszą rodzimą marką, która opiera swoje kosmetyki na całkowicie naturalnych składnikach, dlatego coraz częściej kobiety rezygnują z dotychczasowej pielęgnacji na rzecz tej naturalnej.



Jestem totalną fanką opakowań marki Resibo. Tonik zamknięty jest w tubie, która wygląda przegenialnie.
Kosmetyk z atomizerem, który dość mocno pryska na twarz, nie jest to delikatna mgiełka, tylko solidny strumień. Producent zaleca, by mgiełkę rozpraszać w określonym miejscu i dopiero wtedy zbliżyć do niej twarz. Ja mgiełkę pryskam bezpośrednio na buzię, zdążyłam się
przyzwyczaić do tego dość mocnego strumienia i wcale mi on nie przeszkadza.



Mgiełka doskonale nawilża skórę i czuć to zaraz po wchłonięciu się kosmetyku w skórę. Tonik łagodzi podrażnienia, koi skórę, przyjemnie odświeża. Lubię używać tej mgiełki w ciągu dnia, na makijaż, ale i oczywiście jest on moim głównym bohaterem w zarówno porannej jak i wieczornej pielęgnacji.

Tonik nie ma żadnego koloru, pachnie bardzo delikatnie różami, ponieważ w składzie znajduje się róża damasceńska. Lubię ten produkt. Jest bardzo wydajny i na pewno sięgnę po kolejne opakowanie.


Mokosh Cosmetics, Hydrolat różany Kupisz >TUTAJ<


Opis produktu:
Skoncentrowany i aktywny hydrolat różany na bazie krystalicznej wody źródlanej łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia skóry, wzmacnia ściany naczynek krwionośnych. Jest wykorzystywany w zabiegach typu anti-aging; wygładza, napina i regeneruje skórę, a także chroni ją przed szkodliwym działaniem wolnych rodników i czynników zewnętrznych. Hydrolat charakteryzuje się subtelnym zapachem płatków róży.
Działanie:
Wygładza, regeneruje i napina skórę
Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia
Pielęgnuje wrażliwe okolice oczu
Działa antyoksydacyjnie




Produkt zamknięty w szklanej buteleczce z atomizerem o pojemności 100ml. To mój pierwszy kontakt z marką Mokosh, choć nie pierwszy kontakt z hydrolatem, ponieważ ja produkty tego typu bardzo lubię i u mnie świetnie się one sprawdzają zarówno jako mgiełka to twarzy zastępująca tonik, jak również składnik do maseczek z glinek.

Hydrolat to idealny produkt do cery wrażliwej. Oczywiście ten jest naturalny i bezpieczny. Nie podrażnia, nie uczula, nie powoduje alergii. Bezpieczny kosmetyk.
Kosmetyk ten pięknie pachnie różami. Jest to bardzo naturalny zapach, nie ma tu żadnych chemicznych dodatków zapachowych, które często można spotkać w kosmetykach różanych.
Hydrolat jest bardzo skondensowany.
Jeżeli chodzi o mnie najczęściej wykorzystuję go jako składnik do maseczek z glinki czerwonej czy białej. Dzięki niemu składniki super się łączą, no i dobrze działają na skórę i zmysły.



Produkt idealny do skóry zaczerwienionej, podczas stosowania go regularnie, można się tego problemu szybko pozbyć, dodatkowo chroni on skórę przed złymi czynnikami zewnętrznymi. Hydrolat działa antyoksydacyjnie.

Jestem fanką tych trzech kosmetyków. Uwielbiam stosować produkty, które są naturalne, bezpieczne dla skóry i skuteczne. Te trzy produkty szczerze polecam.

Zaglądajcie do sklepu www.rosieshop.pl, gdzie zarówno opisywane dziś kosmetyki jak i wiele innych możecie kupić w świetnych cenach.
 

Ja już mam swoje perełki kosmetyczne, a Ty? Dajcie znać czy znacie opisywane dziś marki i jakie inne, naturalne kosmetyki możecie mi polecić?

Ściskam Was mocno!!! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Recenzja produktów do makijażu - Drogeria Novistyle

Cześć Kochani! Dzisiaj chciałabym Was serdecznie zaprosić na długo wyczekiwaną przez wielu z Was recenzje produktów do makijażu marek: Flo...