piątek, 3 listopada 2017

Dbam o swoje ciało, twarz i włosy z marką BOTANICUM.

Cześć!

Święta, święta i po świętach. Pogoda dobija, zimno, wieje, pada, a ja mam w końcu natchnienie na nowy wpis.

Od jakiegoś czasu zaczęłam stosować naturalne kosmetyki marki Botanicum i właśnie dzisiaj chcę Wam je bliżej przedstawić.
Są to kosmetyki oczywiście naturalne, bezpieczne no i co najważniejsze skuteczne.

Co mówi nam producent?

" Marka Botanicum powstała na podstawie doświadczenia i długoletniej praktyki kosmetologów i kosmetyczek  z Polski i Wielkiej Brytanii. Na pewno, każdy profesjonalny salon odnowy biologicznej chciałby spełnić oczekiwania swoich klientów i dobrać prawidłową pielęgnację skóry w domu, która jest najważniejsza. Dlatego jesteśmy, aby "stawić czoła" wszelkim skórnym problemom i dobrać indywidualną recepturę dla naszych klientów. Kompozycja produktów Botanicum została opracowana w 100% z naturalnych i aktywnych składników roślinnych (bez sztucznych dodatków, bez sylikonów, bez szkodliwych ulepszaczy, bez podstępów,100% natury).

Oleje, każdego dnia tłoczone na zimno, zioła zbierane zgodnie z fazami księżyca dostarczają największą dawkę substancji aktywnych. Wzięliśmy pod uwagę odpowiednie opakowanie w szklanych ciemnych buteleczkach i krótką datę ważności, aby osiągnąć jak największą skuteczność. Oddajemy nasze dobrodziejstwa dla świadomych kosmetyczek i kosmetologów. Zapraszamy do zamówień i pamiętajmy nikt nie wymyślił niczego lepszego od natury. ".


1. BOTANICUM NATURAL SPA OIL - ZIOŁOWY PEELING DO CIAŁA ANTYOKSYDACYJNY

Pierwszym produktem, który stosuję jest naturalny, ziołowy peeling do ciała.

Zobaczcie co dobrego mówi nam o peelingu producent >KLIK<

Jestem wielką zwolenniczką peelingów. Wolę je sto razy bardziej niż zwykłe żele do mycia. Peelingów w swojej teraźniejszej pielęgnacji mam kilka, różnych marek.
Ten od Botanicum jest moim największym ulubieńcem.
Spytacie, dlaczego? Otóż wystarczy tylko odkręcić wieczko peelingu i już jestem kupiona. :) Ten zapach to po prostu OBŁĘD! :) W życiu nie miałam tak pięknie pachnącego produktu.

Zapach jest niezwykle odświeżający. Pobudza wszelkie zmysły. Peeling pachnie bardzo świeżo i naturalnie. Czuć w nim zioła, ale nie jest to typowy zapach ziół, którego często kobiety nie lubią, nie. Uwierzcie, że w tym zapachu każda z Was się zakocha. 
Zapach to połączenie mięty i najświeższych owoców. Aż ciężko jest mi go opisać.

Prócz zapachu kolejną ważną rzeczą jest obłędny wygląd samego peelingu.
W pięknym, ciemnym pojemniczku znajdziemy wszystko to, co dla naszego ciała najlepsze, czyli połączenie:
>różowej soli himalajskiej
>masło shea
>olej ze słodkich migdałów
>olejek z marchewki
>masło mango
>olejek z owoców jarzębiny
>olejek z kwiatów krawnika
>olejek z liści pokrzywy
>witamina E
>naturalne olejki zapachowe

Stosuję ten peeling dwa-trzy razy w tygodniu. Jest on dla mojej skóry po prostu zbawienny, idealny.
Nakładam go na swoje ciało i kolistymi ruchami robię delikatny masaż, peelingując swoją skórę.
Po umyciu moja skóra jest jak nowa. Bardzo delikatna, gładka, przyjemna w dotyku, nawilżona.
Nie nakładam już żadnych balsamów. Masła i oleje znajdujące się w składzie tego kosmetyku robią całą robotę. Delikatna i zarazem efektownie wyglądająca różowa sól himalajska peelinguje skórę, a reszta cennych składników dba o nią, nawilża, pielęgnuje, regeneruje.

To zdecydowanie mój ulubieniec miesiąca października, bo właśnie w październiku zaczęłam go stosować i z pewnością nie będzie to ostatnie opakowanie.


2. BOTANICUM NATURAL SPA - ZIOŁOWY OLEJEK DO WŁOSÓW
KURAJA NA ZNISZCZONE KOŃCÓWKI WŁOSÓW

Ten kosmetyk bardzo mnie intrygował. Jako, że borykam się ze słabymi końcówkami włosów, które się ciągle kruszą i łamią, pokładałam w nim spore nadzieje i na szczęście się nie zawiodłam! :) 

Przeczytajcie opis producenta >KLIK<

Na swoich włosach miałam już mnóstwo olejków na zniszczone końce. Stosowałam również częste olejowanie, aby włosy były w dobrej kondycji.

Olejek od Botanicum jest nieco inny, niż wszystkie znane mi olejki. Przede wszystkim z tego względu, iż nigdy wcześniej nie stosowałam olejków ziołowych.
Owy olejek posiada krótki, ale bardzo treściwy skład:
>olejek z pokrzywy
>olejek z skrzypu
>witamina E
>naturalne olejki zapachowe

Olejek zamknięty jest w szklanej buteleczce o pojemności 50ml. Jest bardzo płynny i wydajny. Ja aplikuję go naprawdę niewiele na swoje dłonie, rozcieram go w nich i nakładam na suche końce włosów, jakieś 20-30 minut przed ich myciem. Producent zaleca aby dla większej skuteczności, owinąć wokół głowy, namoczony w ciepłej wodzie ręcznik. Taki trik ma sprawić, że olejek lepiej wniknie w nasze włosy.

Ja oczywiście w pełni zastosowałam się do rad producenta. Takową kurację stosuję dwa razy w tygodniu.
Widzę, że moje końce są w znacznie lepszej kondycji. Są o wiele bardziej nawilżone i co najważniejsze mocne. Myślę, że to zasługa idealnie dobranych ziół, które każdy z nas zna. Swego czasu piłam dużo pokrzywy i skrzypu i te zioła nie są mi obce. Tym razem ratują one kondycję moich włosów na zewnątrz, dokładnie je regenerując i wzmacniając.
Ziołowy zapach absolutnie mi nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Lubię ten oryginalny zapach. Cieszy mnie również fakt, że mimo, iż produkt jest całkowicie naturalny, jego data ważności jest długa. Olejek spokojnie mogę stosować aż do czerwca przyszłego roku, nie martwiąc się, że produkt mi się zepsuje.


3. BOTANICUM NATURAL SPA - KREM DO TWARZY, CERA MIESZANA

Posiadam cerę mieszaną, suchą na polikach i przetłuszczającą się w strefie T, skłonną do wyprysków i zaskórników. 
Krem jest specjalnie dobrany do potrzeb mojej skóry.

Sprawdźcie co o kremie mówi producent >KLIK<
Na stronie marki Botanicum znaleźć można wiele różnych wariantów kremów, dopasowanych do potrzeb każdej skóry. 
Ja stosuję ten co cery mieszanej. 
Urzekło mnie opakowanie kremu. Jest on zamknięty w bardzo małym, szklanym słoiczku o pojemności 30ml. 
Cudowny zapach świeżej marchewki to kolejna zaleta tego kremu. 
Mimo małej pojemności krem jest baardzo treściwy.
W swoim składzie zawiera:
>masło aloesowe
>olejek z liści pokrzywy
>olejek z kwiatów nagietka
>olejek z marchwii
>glinka żółta
>skrobia kukurydziana
>witamina E

Z racji tego, iż krem jest bardzo treściwy, nakładam go wyłącznie na noc. Na dzień stosuję lżejsze kremy.
Krem od Botanicum pozwala utrzymać idealny poziom nawilżenia mojej skóry, jednocześnie nie wzmagając tłustości w miejscach, gdzie mam z tym problem. 
Krem regeneruje skórę, przyspiesza gojenie się zmian skórnych. NIE ZAPYCHA, zważając na to, że dużo  kremów zapychało moją skórę, w tym przypadku tego NIE MA. 
Reguluje wydzielanie sebum, jest antybakteryjny, przeciwzapalny. Idealnie zmiękcza i tonizuje skórę.

Jego mała pojemność nie oznacza, że krem szybko nam się skończy. Jest on bardzo wydajny. 
Zbita konsystencja kremu zmienia swój stan w ciekły w kontakcie z ciepłą skórą. Robi się płynny, oleisty, co sprawia, że łatwo się go rozprowadza po skórze i również szybko w nią wnika. 

Koniecznie odwiedźcie stronę naturalspaoil.co.uk.

Naturalne kosmetyki BOTANICUM kupicie:
  1. UK I CAŁA EUROPA beautybybotanicum.co.uk 
  2. POLSKA bioecolife.pl


Linki do opisywanych dziś produktów:

Zapraszam również na fanpage Botanicum Natural Spa na Facebooku >KLIK<
oraz na Instagramie >KLIK<

Każdy z opisywanych dziś kosmetyków się u mnie sprawdził i mogę Wam je szczerze polecić. Naturalne kosmetyki mają to do siebie, że są w pełni bezpieczne i każdy może je stosować. 
Polecam wypróbować! :)

Pozdrawiam!!! :)

2 komentarze:

  1. zupelnie nie znam marki, ale uwielbiam naturalna pielegnacje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam do zapoznania się z nią bliżej, nie zawiedziesz się :)

      Usuń

Recenzja produktów do makijażu - Drogeria Novistyle

Cześć Kochani! Dzisiaj chciałabym Was serdecznie zaprosić na długo wyczekiwaną przez wielu z Was recenzje produktów do makijażu marek: Flo...